Po 24 dobach przerwy pomiędzy
dostawami LNG, debiutująco do świnoujskiego gazoportu zawinął metanowiec Duhail. O tym Q-Flex pisałem
szczegółowo we wpisie Debiut Duhail.
Ostatnim poprzedzającym
ładunkiem był spot (hiszpański reeksport?) dostarczony w dniach 01-02.09. przez
Hoegh Giant z Sabine Pass. Natomiast
przerwa pomiędzy katarskimi dostawami trwała aż 35 dni - od zakończenia
rozładunku Al Aamriya w dniu 22.08.,
co przy nominalnych dwóch dostawach w miesiącu jednoznacznie potwierdza
rezygnację z kolejnego ładunku katarskiego.
Przyczyną tak znacznego
rozrzedzenia dostaw były względy techniczne w terminalu. Serwis, przegląd,
remont, awaria, naprawa, są powodami do wyboru, gdyż brak jest publicznej
informacji o przyczynach 10-cio dobowego wstrzymania regazyfikacji w terminalu,
w tym okresie*.
Operacje wpłynięcia i cumowania
Duhail w świnoujskim gazoporcie odbyły się typowo. Przyjęcie pilota na
redzie odbyło się o h0630, czyli 30’ później od klasycznej pory, pewnie w
wyniku jesiennego opóźnienia świtu - wymóg pierwszego zawijania w porze
dziennej. Natomiast sam rozładunek został przedłużony ok. 10h, odcumowanie i
wypłynięcie nastąpiło późno, tuż przed północą 27.09.
Była to dostawa 69. ogółem i 52.
katarska, objętościowo (energetycznie 1372 GWh) minimalnie, ale druga
najmniejsza katarska! To efekt rodowodu tego Q-Flex ze stoczni DSME.
* * *
Po serii kolejno następujących
debiutów - pierwszych zawinięć: Al Aamriya, Hoegh Giant,
Duhail, tym razem z 70. dostawą ogółem i 23. tegoroczną przypłynie Al Ruwais, w swoim trzecim zawinięciu
na Zatokę Pomorską. Uprzednio był 2 lata temu w VI i X 2017 - wtedy zrealizował
drugie w historii nocne wejście do gazoportu.
Jest jednym z najstarszych
Q-Flex, jednym z czterech pierwszych oddanych do eksploatacji (nastąpiło to w X-XI 2007), zarazem jest jednym z dwóch pierwszych ze stoczni Daewoo
(wraz z Al Safliya), spośród 16-tu jednostek tam wybudowanych (na 31). Pierwszą
czwórkę uzupełniają Al Gattara (stocznia HHI) i Tembek (SHI) - oba już gościły
w Świnoujściu.
Al Ruwais wypłynął z Ras Laffan 11.09., po drodze
kotwiczył przez 3 doby (23-26.09.) na redzie Malty, skąd odpłynął z komunikatem w
AIS port docelowy: DK SKA i ETA 04.10.
Al Ruwais płynie w peletonie 11
jednostek Q-Flex podążających do Europy, większość z nich już deklaruje konkretne
porty: Milford Haven x4, Zeebrugge x2 oraz Revithoussa (nowy istotny odbiorca
nie tylko katarskich ładunków LNG) i Świnoujście. Dla porównania w
ubiegłorocznym wrześniu z Ras Laffan wyekspediowano tylko 4 Q-Flex do Europy -
po 2 do Świnoujścia i Zeebrugge.
Wacław Sałaban, wrzesień 2019 r.
* ostatni zamieszczony komunikat na stronie internetowej
Spółki Polskie LNG S.A. z 30.04.2019 dotyczy … komarów i nietoperzy (!): „Spółka
Polskie LNG, która jest właścicielem i operatorem terminalu skroplonego gazu
ziemnego wypowiada wojnę uciążliwym krwiopijcom. Broń jest ekologiczna. To
nietoperze, których powinno się pojawić w Świnoujściu więcej. Spółka Polskie
LNG zakupiła kilkadziesiąt budek dla tych pożytecznych ssaków. W porozumieniu z
najwybitniejszymi chiropterologami (czyli naukowcami zajmującymi się badaniem
nietoperzy) zawieszono je wzdłuż tras wytyczonych w okolicy terenów
sprzyjających namnażaniu się owadów w prawobrzeżnej części miasta. To pierwszy
etap akcji „BAT na komary”, jaki zainicjowało Polskie LNG w tym roku.” >
więcej.
Gaslog Warsaw płynie do Altamiry(Mex) nie do Polski jak chciałaby większość śledzących LNG.
OdpowiedzUsuńObserwuję :-) Tak, debiut GW jest mało ambitną dowózką :-)
UsuńPo tej samej stronie Zat.Meksykańskiej – jedynie na drugą stronę granicy amerykańsko-meksykańskiej.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń