Rokowania przed IV kwartałem 2020 roku

 Przewidywania dla IV kwartału po marnym w liczbie dostaw III kwartale 2020 roku:

- uwzględniając fakt, że w każdym z pięciu poprzedzających półroczy, czyli od momentu obowiązywania kontraktu Qatargas II (od 01.01.2018), odbieraliśmy w nich po 9 ładunków z Kataru, to do końca 2020 roku powinniśmy z Ras Laffan odebrać 5 ładunków (71÷75 dostawa katarska),

- wg. kontraktu z Cheniere Marketing International pozostaje nam do odbioru w 2020 roku nominalnie 1 ładunek z Sabine Pass lub Corpus Christi,

- w przypadku dostaw norweskich, porównując z latami 2018-2019, wszystko już w 2020 roku odebraliśmy, tzn. po 2 ładunki w każdym półroczu, ale szacując i wyliczając możliwość zwózki całego „naszego” gazu ziemnego z szelfu norweskiego, to może jeszcze 2 ładunki Arctic+ dopłyną do Terminalu Świnoujście w 2020 roku - na podstawie samochwalenia się PGNiG (ok. 0,5 mld m³ g.z. w roku 2020 z 28 posiadanych koncesji wydobywczych),

- o spotach od egzotycznych dla nas wytwórców, np.z Trynidadu-Tobago, Nigerii, nie ma najmniejszej wzmianki/sugestii,

- o spotach od naszego przyjaciela zza Atlantyku, cierpiącego na znaczny spadek odbioru LNG (setki nieodebranych ładunków w okresie V-VIII) i to w czasie znacznego spadku cen światowych (to jak tani jest ten amerykański LNG?), bardzo trudno coś proroczego napisać. Może prezydenckie córcie Ivanka i Kinga - dwie prezydenckie doradczynie, podpowiedzą tatusiom intensyfikację bratniego handlu skroplonym gazem? Przecież ów eksport/import jest „obustronnie” opłacalny :-) A od trzech miesięcy nie ma amerykańskich dostaw, a od pięciu od Cheniere Marketing International.

Przypominając o ubiegłorocznych zapowiedziach 39 ładunków w 2020 roku, w IV kwartale powinno ich dotrzeć 11 (39-10-11-7). Czyli identycznie tłusty kwartał jak drugi tegoroczny?

Z jednej strony stan napełnienia instalacji magazynowych [„Gromadź piękne chwile. My zajmiemy się gazem”] od kilkunastu dni ma wielkość ponad 35 000 GWh (98%), równocześnie trwa spadek ssania ze wschodniej gazrurki - trzeba będzie poza zapłaceniem TO odebrać w jakiejś bliskiej przyszłości.

Z drugiej strony sytuacja na rynku obsługiwanym przez PGNiG jest słaba popytowo: przymrozków we wrześniu nie ma, trwa wręcz kolejny rekordowo ciepły miesiąc, czyli klienci indywidualni i detaliczni nie rozkręcają kurków gazowych, produkcja słabo technologicznie zużywa gaz, wszystkie zachodnio-europejskie magazyny są pełne, dodatkowo medialne widmo obsługi ukraińskiego „hurtu” zanikło po ruinie porozumienia ukraińsko-amerykańskiego.

Wacław Sałaban, wrzesień 2020 roku.