Kontenerowiec
dowozowy Solong (IMO 9322554,
140x22 m, rok. bud. 2005 - stocznia rumuńska, band. Portugali), przypierdolił* 10.03.2025 roku o h1048 CET (UTC+1)
w kotwiczący
zbiornikowiec
Stena Immaculate (IMO 9693018,
183x32 m, rok bud. 2017 - stocznia chińska, bandera USA).
Taranowanie nastąpiło na redzie Hull, w odległości
10,6 Mm od wybrzeża [poz. 53o44,18’N;
00o23,65’E] z
prędkością marszową 16 w, na kursie KDd = 150 (dane z h1045 i wcześniejszych zapisów w AIS) i tuż przed
taranowaniem sprawca nie zaczął zwalniać i nie zmieniał kursu! Nie było manewru ostatniej chwili!
[+ http://fri.info.pl/kuguar-bez-ais/]
Taranujący swoim kursem płynął od wyjścia z Grangemouth (09.03./h2000) na otwarte M. Północne. Na mostku Solong ewidentnie była sztuczna inteligencja - autopilot, co potwierdza stabilność stałego kursu przez 5h przed taranowaniem. I raczej nikt więcej, no chyba, że absolwent Collegium Humanum, który cierpliwie wpatrywał się w … lusterko wsteczne!? Warunki hydro-meteorologiczne były jeziorne z silnym zamgleniem. Stena Immaculate zakotwiczył na pozycji kolizji dzień wcześniej 09.03./h1930.
W wypadkach morskich istotnym dla zwykłej praktyki morskiej jest to co było przed, a w znikomym stopniu to co nastało po! Choć w tym wypadku morskim, przed NIC się działo, a po, to się DZIAŁO!
Wacław Sałaban, marzec 2025 roku.
* nie ma innego stosowniejszego określenia dla okoliczności takiego
wypadku morskiego! Czasownik zwrotny dokonany - „przypierdolić” jest w każdym
słowniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
szarmancko, szczerze, szczodrze, szeroko, szybko, szyderczo,