wtorek, 27 maja 2025

Mars coraz gorzej, Saturn coraz lepiej, czyli niebo w czerwcu 2025 roku

21 czerwca o 4:42 rozpocznie się astronomiczne lato. Słońce wejdzie w znak Raka (chociaż przemierza w czerwcu konstelacje Byka i Bliźniąt). Będzie to jednocześnie najdłuższy dzień w roku. Przeanalizujmy dokładniej, ile czasu potrwa.

Przesuńmy się najpierw przez Polskę wzdłuż równoleżnika, ze wschodu na zachód. W Białej Podlaskiej Słońce wzejdzie o 4:07, a zajdzie 20:51. W Łodzi dzień potrwa od 4:23 do 21:05, a w Zielonej Górze - od 4:38 do 21:22. Łatwo obliczyć, że w każdym z tych miast Słońce świeci nad horyzontem mniej więcej tak samo długo (od 16 godzin i 42 minut do 16 godzin i 44 minut). Momenty wschodów i zachodów są jednak różne. Dzień i noc nad Pałacem Radziwiłłów zaczynają się o 31 minut wcześniej niż nad Wieżą Braniborską.

Przemieśćmy się teraz przez Polskę wzdłuż południka, z północy na południe. W Gdańsku dzień trwa 4:11 do 21:24, w Łodzi od 4:23 do 21:05, a w Bielsku-Białej - od 4:35 do 20:56. Zauważamy tu inną prawidłowość. W każdym z tych miast środek dnia (południe słoneczne) wypada mniej więcej o tej samej porze (pomiędzy 12:44 i 12:47). Różna jest jednak długość dnia. Przy Dworze Artusa trwa on 17 godzin i 13 minut, a u stóp Szyndzielni - 16 godzin i 21 minut.

Noce w czerwcu są tak krótkie (i jasne), że nocnemu niebu przyjrzymy się tylko raz, około godziny 1:00.

Stojąc twarzą na północ, nisko pod Gwiazdą Polarną zobaczymy Woźnicę i jej najjaśniejszą gwiazdę - Kapellę. Na północnym wschodzie powoli wznosić się będą Perseusz, Kasjopeja i Andromeda, czyli konstelacje znane głównie z nieba jesiennego. Nad wschodnim i południowo-wschodnim widnokręgiem rozsiądzie się już niebo letnie. Trzy najjaśniejsze jego gwiazdy, Wega w Lutni, Deneb w Łabędziu i Altair w Orle, tworzą charakterystyczny kształt Trójkąta Letniego. Najbardziej efektowną letnią konstelacją jest Łabędź (chociaż na temat gustów można mieć różne zdania). Przy odrobinie wyobraźni dopatrzeć się w nim można skrzydeł lecącego ptaka i długiej szyi zakończonej interesującą gwiazdą podwójną, Albireo. Już w niewielkim teleskopie da się dostrzec wyraźnie różniące się barwą składniki tego układu.

W kierunku południowym, nisko nad horyzontem świecić będą zodiakalne konstelacje Skorpiona (z Antaresem) i Strzelca, a ponad nimi Wężownik. Na południowym zachodzie i zachodzie ujrzymy gwiazdy nieba wiosennego: Wolarza (z Arkturem), Koronę Północną (tak, tak, wciąż czekamy na gwiazdę nową) i Herkulesa. Wielkiej Niedźwiedzicy szukać należy na północnym zachodzie. Zadzierając wysoko głowę, zobaczymy wijącego się wokół zenitu Smoka.

Zaćmień na czerwiec nie zaplanowano. Dla porządku wypiszmy więc tylko momenty kolejnych kwadr Księżyca: pierwsza kwadra 3 czerwca o 5:41, pełnia 11 czerwca o 9:44, ostatnia kwadra 18 czerwca o 21:19 i nów 25 czerwca o 12:32.

Warunki do obserwacji planet nie będą rewelacyjne.

Merkury przebywa w czerwcu kolejno w Byku, Bliźniętach i Raku. Jego wschodnia elongacja (kąt między kierunkiem do Słońca i do planety) rośnie, a 4 lipca osiągnie maksymalną wartość. Mimo to, nawet wtedy dostrzeżenie planety na wieczornym niebie w naszej szerokości geograficznej będzie praktycznie niemożliwe (Merkury zbyt nisko nad horyzontem).

Bardzo powoli poprawiać się będą warunki do obserwacji Wenus świecącej początkowo w Rybach, a potem w Baranie i Byku. Już 1 czerwca planeta znajdzie się w maksymalnej zachodniej elongacji. O godzinie 3:30, niecałą godzinę przed wschodem Słońca, wzniesie się nad wschodni horyzont na wysokość jedynie 5 stopni. Niewiele lepiej będzie pod koniec miesiąca. 30 czerwca o 3:30 druga planeta Układu Słonecznego znajdzie się na wysokości zaledwie 6 stopni, również w kierunku wschodnim. Dużym ułatwieniem w dostrzeżeniu tego ciała niebieskiego będzie jego duży blask, -4,3 wielkości gwiazdowej. 22 czerwca nad ranem dojdzie do dość odległej koniunkcji planety z Księżycem. Srebrny Glob świecić będzie 6 stopni ponad Wenus.

Mars wciąż bawi wieczorami w konstelacji Lwa, a jego blask to około +1,4 wielkości gwiazdowej. Warunki obserwacyjne sukcesywnie się pogarszają. W połowie miesiąca ok. 22:30 planetę odnajdziemy na wysokości 16 stopni nad zachodnim horyzontem.

Pierwszego i przedostatniego dnia miesiąca z Marsem spotka się przesuwający się wśród gwiazd Księżyc. 1 czerwca faza Srebrnego Globu w czasie tego spotkania wyniesie 37%, a 29 czerwca - 22%. Odległości kątowe między planetą i Księżycem wyniosą odpowiednio: 4 stopnie i 3 stopnie. Obserwacje Czerwonej Planety warto też prowadzić 17 czerwca wieczorem (i w sąsiednie dni), gdy zbliży się ona na odległość 1 stopnia do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy Lwa.

Znajdujący się w Byku Jowisz w czerwcu nie będzie widoczny. Jego (górne, jak zawsze) złączenie ze Słońcem nastąpi 24 czerwca.

Poprawia się możliwość obserwowania Saturna, który powoli przemierza konstelację Ryb i jest widoczny przed świtem na tle coraz ciemniejszego nieba. 1 czerwca około 3:30 planety należy szukać na wysokości 11 stopni nad wschodnim i południowo-wschodnim horyzontem, a 30 czerwca o 3:00 - już 22 stopnie nad kierunkiem wschodnim. Wzrok warto wytężyć szczególnie 19 czerwca nad ranem i przyjrzeć się złączeniu planety z Księżycem w malejącej fazie 47%. Ciała niebieskie będą świecić 2 stopnie od siebie. Dodajmy jeszcze, że blask szóstej planety prawie się w nadchodzącym miesiącu nie zmieni i wyniesie +1,0 wielkości gwiazdowej.

W porannej zorzy giną (i pozostają przez to niewidoczne) dwie ostatnie planety, Uran i Neptun, świecące odpowiednio w Byku i w Rybach blaskiem +5,9 i +7,8 magnitudo.

Zachęcamy do wiosennych i letnich obserwacji!

Michał Matraszek

[dopisek: szczególnie polecam do zapamiętania różnice obserwacyjne dla różnych długości i szerokości geograficznych (akapit 1÷3) + akapit 4 - szczególność godz. 01:00 jest za sprawą CEST (UTC+2) ws]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

szarmancko, szczerze, szczodrze, szeroko, szybko, szyderczo,