A jednak wypadek przy pracy

Po zawinięciu Al Karrana z [137.] zdziwiłem się obszerną informacją zamieszczoną na Twitterze przez PGNiG: 137 dostawa LNG dla PGNiG / wolumen ok. 120 mln m sześc. gazu ziemnego (po regazyfikacji) / dostawca Qatargas / typ kontraktu: długoterminowy / gazowiec Al Karaana i postawiłem pytanie: Czy to może był zwyczajny wypadek przy pracy informacyjnej? [> ostatni akapit].

Tak, to był wypadek przy pracy. Potwierdziło się już przy kolejnym zawinięciu - Al Gharrafa z [138.], komunikatem (06.09.) też na Twitterze: Pierwsza we wrześniu, a w sumie już 138. dostawa skroplonego gazu do Terminalu … i KONIEC!
Ale portal POLSKAMORSKA postanowił (06.09.) stanąć na wysokości zadania i poinformować szczegółowo internautów o dostawie. Oto efekt: 

Istotności podkreśliłem na czerwono. Linku do PM nie podaję -

 - nie będę propagował takiej nieprofesjonalnej niefrasobliwości -

- jest łatwo do znalezienia w sieci*.

Płynie kolejna, 3 pod rząd dostawa katarska (Al Safliya ETA 18.09.) - cierpliwie czekam na kolejny … wypadek przy pracy. Lada moment będą 2 miesiące taniego importu z USA, tzn. bez jego dostaw. Napełnienie magazynów gazu [Gromadź piękne chwile. My zajmiemy się gazem.] osiągnęło już 95% (>33,8 TWh). Prawdopodobnie pod tym względem jesteśmy w ścisłej czołówce Europy.

Wacław Sałaban, wrzesień 2021 roku.

* Po kilku na raty dokonanych poprawkach: no to jeśli się nie udało, że niby amerykański, no to nie podamy, że katarski! Mentalność (stan umysłu) i poczynanie w myśl zasady: gaz kacapski to be, arabski a fe, amerykański cacy!