Grudzień to czas najdłuższych nocy i nieba pełnego jasnych gwiazd. W połowie miesiąca pojawią się na nim meteory pochodzące z jednego z najaktywniejszych rojów. Zapraszamy do lektury tekstu o zjawiskach astronomicznych w ostatnim miesiącu 2025 roku.
Jak co roku, noce skracają się aż do pierwszego dnia zimy. W tym roku rozpocznie się ona 21 grudnia o 16:02. Tego dnia Słońce świeci ponad horyzontem od 7:47 do 15:33 (obliczenia wykonano dla Łodzi). Najkrótszy dzień nie oznacza jednak ani najpóźniejszego jego rozpoczęcia ani najwcześniejszego zakończenia. Zachód wypadający najwcześniej (o godzinie 15:31) zdarzy się już 12 grudnia, a najpóźniejszy wschód (o 7:49) dopiero 31 grudnia. Za ten nieco zaskakujący efekt odpowiada stałość prędkości obrotowej naszej planety oraz zmienność jej prędkości liniowej w ruchu wokół Słońca. Dodajmy jeszcze, że w grudniu Słońce widoczne jest najpierw na tle Wężownika, a od 18 grudnia - Strzelca.
Długie noce powinny skłonić nas do długich obserwacji gwiazd, planet i zjawisk astronomicznych. Dlatego rzucimy teraz okiem na niebo w połowie miesiąca o trzech różnych porach.
O godzinie 18:00 (ponad 2 godziny po zachodzie Słońca) nisko nad północnym widnokręgiem zobaczymy Wielki Wóz, a ponad nim - Mały Wóz. Te układy gwiazd są częściami konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy i Małej Niedźwiedzicy. Nisko na północnym wschodzie znajdą się gwiazdy Woźnicy, a ponad nimi - Perseusza. Miejsce na wschodzie zajmie zodiakalny Byk. Patrząc dalej w prawo, na południowym wschodzie odnajdziemy Barana a ponad nim - Andromedę. Na południu znajdziemy Wodnika, Ryby i Pegaza. W kierunku południowo-zachodnim ukaże się Koziorożec, a na zachodzie - konstelacje tworzące Trójkąt Letni: Lutnia, Łabędź i Orzeł. Spójrzmy jeszcze nisko nad północno-zachodni widnokrąg, gdzie odnajdziemy Herkulesa i wysoko nad głowę, żeby w zenicie zobaczyć Kasjopeję.
Aby w pełnej krasie podziwiać niebo zimowe, należy około północy znaleźć miejsce nieoświetlone sztucznym światłem i spojrzeć na południe. W pełnej krasie zobaczymy tam konstelacje Oriona (z jasną Betelgezą i Rigelem), Byka (z Aldebaranem), Małego Psa (z Procjonem), Wielkiego Psa (z Syriuszem, najjaśniejsza gwiazdą nocnego nieba), Bliźniąt (gdzie świecić będą Polluks i Kastor) oraz Woźnicy (z Kapellą). Warto przyjrzeć się kształtom tych gwiazdozbiorów przez dłuższą chwilę, bo jest to chyba najładniejsza część nocnego nieba. Opisywany widok (bez Kapelli) przedstawia poniższy schemat wykonany (podobnie jak pozostałe mapy) programem Stellarium.
Ostatnie spotkanie z nocnym niebem zaplanujmy na godzinę 5:30 (około 2 godziny przed wschodem Słońca). Nisko na północy znajdą się Kasjopeja i Cefeusz. Na północnym wschodzie ukaże się Lutnia (z jasną Wegą), konstelacja nieba letniego. Nad nią zobaczymy wijącego się Smoka. Nad wschodni widnokrąg wzniosą się Herkules, Korona Północna, Wolarz, układy gwiazd nieba wiosennego (chociaż do wiosny jeszcze bardzo daleko). Patrząc dalej w prawo, odnajdziemy zodiakalną Pannę (na południowym wschodzie, z najjaśniejszą gwiazdą - Spiką) oraz Lwa (na południu, z równie jasnym Regulusem). Niebo zimowe (Woźnica, Bliźnięta, Mały Pies) chować się będzie za zachodnim horyzontem. I na koniec rzut oka na północny zachód, gdzie świecą gwiazdy Perseusza oraz na zenit, aby w pełnej krasie zobaczyć Wielką Niedźwiedzicę.
Fazy Księżyca w nadchodzącym miesiącu: pełnia 5 grudnia o 0:14, ostatnia kwadra 11 grudnia o 21:52, nów 20 grudnia o 2:43 i pierwsza kwadra 27 grudnia o 20:11. Zaćmień w grudniu nie będzie.
Merkury zaczyna grudzień w Wadze, przemierza potem Skorpiona i Wężownika, aby zakończyć rok w gwiazdozbiorze Strzelca. Na początku miesiąca, w związku z wypadającą 7 grudnia maksymalną zachodnią elongacją, nadarza się szansa ujrzenia planety na porannym niebie. W dniu maksymalnej odległości od Słońca, około godziny 6:50 Merkurego wypatrywać należy 9 stopni nad południowo-wschodnim widnokręgiem. Jasność pierwszej planety Układu Słonecznego wyniesie -0,4 wielkości gwiazdowej. W dostrzeżeniu tego ciała niebieskiego pomaga zwykle lornetka.
W tych samych co Merkury konstelacjach przebywa w grudniu Wenus. Próby jej znalezienia na porannym niebie będą jednak skazane na porażkę, gdyż planeta znajdzie się w znacznie mniejszej odległości kątowej od Słońca i zniknie w jego blasku.
Nie zobaczymy również Marsa, który w nadchodzącym miesiącu przeniesie się z Wężownika do Strzelca, a obserwacje jego słabo świecącej tarczki uniemożliwi blask Gwiazdy Dziennej.
Warto jednak zobaczyć Jowisza, który widoczny jest na tle Bliźniąt jako obiekt o jasności –2,6 magnitudo, świecący spokojnym (niemigoczącym) blaskiem. 1 grudnia około 22:00 bez trudu dojrzymy go w kierunku wschodnim na wysokości 28 stopni. W ostatni wieczór roku o tej samej godzinie Jowisz wzniesie się już na 48 stopni ponad horyzont południowo-wschodni. Przez cały miesiąc planeta świecić będzie aż do rana. Obserwacje warto prowadzić szczególnie 7 grudnia wieczorem, gdy Jowisz wraz z Księżycem (w malejącej fazie 88%) oraz Kastorem i Polluksem (najjaśniejszymi gwiazdami Bliźniąt) utworzy efektowną (i zachęcającą do fotografowania) konfigurację. Przedstawia ją poniższy schemat. Warto też skierować na największą z planet dobrze unieruchomioną lornetkę. Umożliwi ona dostrzeżenie czterech jego najjaśniejszych księżyców: Io, Europy, Ganimedesa i Kallisto.
Saturn świeci w Wodniku z jasnością +0,9 wielkości gwiazdowej. Na wieczornym niebie jest widoczny coraz krócej. Nie rzuca się w oczy, ale jest ciekawym obiektem do obserwacji. Przez niewielki teleskop dostrzec można Tytana, najjaśniejszy księżyc planety. 1 grudnia Saturn góruje, czyli przecina lokalny południk (na wysokości 35 stopni) około godziny 19:00, a 31 grudnia - 2 godziny wcześniej. 27 grudnia wieczorem w towarzystwie planety z pierścieniami bawić będzie oświetlony w 38% Księżyc.
A co z pierścieniami szóstej planety? Ziemia znajduje się obecnie blisko płaszczyzny przez nie wyznaczanej. Pierścienie oglądane z takiego kierunku stają się praktycznie niewidoczne, gdyż ich grubość to zaledwie kilkadziesiąt metrów! To dość rzadka sytuacja. Mamy z nią do czynienia raz na kilkanaście lat.
Aby odnaleźć Urana wśród gwiazd konstelacji Byka, należy użyć co najmniej lornetki i zwrócić wzrok około 5 stopni poniżej Plejad (widocznej gołym okiem gromady otwartej). Blask planety wynosi +5,6 magnitudo. Przez cały grudzień Uran znajduje się w pobliżu gwiazd 13 Tau i 14 Tau o podobnej jak on jasności, przesuwając powoli ruchem wstecznym (ze wschodu na zachód). Załączona mapa powinna pomóc w poszukiwaniach. Najlepsza pora do prowadzenia obserwacji to połowa grudnia (nie będzie wtedy blasku Księżyca), około godziny 22:00 (gdy planeta góruje na wysokości 57 stopni nad południowym horyzontem).
Dostrzeżenie Neptuna, ostatniej z planet, będzie większym wyzwaniem. Jego blask to zaledwie +7,7 magnitudo. Aby zobaczyć to ciało niebieskie, spojrzeć należy (przez dobrą lornetkę lub teleskop) około 4,5 stopnia powyżej i w lewo od Saturna. Najlepszy czas na prowadzenie obserwacji to połowa miesiąca około godziny 19:00. Załączamy mapę prezentującą położenie Saturna i Neptuna, mając nadzieję, że ułatwi ona dostrzeżenie słabo świecącej ósmej planety.
W swoim ruchu wśród gwiazd Księżyc dotrze 4 grudnia do Plejad i około godziny 4:10 zacznie je zakrywać. Srebrny Glob świecić będzie wtedy na wysokości około 22 stopni. Zjawiska zakrywania i odkrywania kolejnych gwiazd potrwają aż do świtu.
Od wschodu Księżyca 9 grudnia (ok. godziny 21:00) aż do świtu kolejnego dnia zobaczymy, jak Księżyc powoli zbliża się do alfy Lwa (Regulusa). Do zakrycia dojdzie już niestety w dzień.
W grudniu promieniują dwa roje meteorów.
Pierwszy z nich, Geminidy, może być obserwowany w pierwszej połowie miesiąca. Osiąga maksimum 13 i 14 grudnia (w tym roku w obserwacjach nie będzie przeszkadzał wschodzący przed świtem Księżyc oświetlony zaledwie w 20%). Geminidy to dość aktywny rój. W czasie maksimum można spodziewać się nawet 100 śladów w ciągu godziny. Radiant roju znajduje się w gwiazdozbiorze Bliźniąt (w okolicy Kastora).
Drugi rój to promieniujące między 17 i 26 grudnia Ursydy. Maksimum aktywności należy spodziewać się 21 i 22 grudnia (Księżyc blisko nowiu nie będzie utrudniał obserwacji). Radiant znajduje się w Małej Niedźwiedzicy. Aktywność roju jest znacznie mniejsza niż w przypadku Geminidów. Dostrzeżenie 10 śladów w ciągu godziny można uznać za sukces.
Zachęcamy do obserwacji w grudniowe noce i życzymy ładnej
pogody!
Michał
Matraszek




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
szarmancko, szczerze, szczodrze, szeroko, szybko, szyderczo,