piątek, 29 listopada 2019

Czwarta listopadowa dostawa - Maran Gas Posidonia

Maran Gas Posidonia odbył załadunek LNG w Sabine Pass, w dniach 13-14.11. Po 10-dniach, 24.11. o h1600, wpłynął do La Manche. Po kolejnych czterech dobach, bez zbędnych zatrzymań (pilota przy Skagen przyjął w biegu) zawinął do Świnoujścia. Tym samym zaplanowana czwarta dostawa LNG w listopadzie dotarła do gazoportu 28.11.



Mało wiem o tej dostawie; nie wiem kto jest sprzedawcą tego ładunku, czy to jest spot, a może dostawa średnioterminowa? Wiadomo kto wytworzył ten ładunek LNG (Cheniere Energy), wiadomo kto dowiózł (Maran Gas Maritime), oraz raczej (!) kto zakupił (PGNiG).

Ta dowózka LNG z Zatoki Meksykańskiej kolejny raz weryfikuje wyliczenie, że okrężna podróż do Zatoki Pomorskiej, wraz z operacjami załadunku/rozładunku, bez zbędnego wyczekiwania i postoi, wynosi 30 dni (1+14+1+14). Ale konieczność bunkrowania, zaopatrzenia, wymiany załóg, drobnych napraw i serwisów, da 11 takich podróży w roku.

To kto będzie dowoził amerykańskie LNG do Świnoujścia w ramach kontraktów z formułą FOB?

Czwarta dostawa listopadowa, 12. w obecnym półroczu, 28. w 2019 roku, zrealizowana debiutującym zawinięciem Maran Gas Posidonia. Zarazem 75. ogółem, 11. amerykańska i 9. z Sabine Pass. Ufff!
Wielkościowo nic szczególnego: 1013 GWh (152 087 m3), średnia dostawa wśród 11 amerykańskich. Operacyjnie całe zawinięcie (wejście/rozładunek/wyjście) przeprowadzono typowo i sprawnie. Było to kolejne zawinięcie, w którym pobyt metanowca w gazoporcie trwał niecałą dobę (23h 45’).

Wacław Sałaban, listopada 2019 r.

Grillowanie prawa i sprawiedliwości z kłamstwem tj. grillowanie nowej bolszewii:
Ba-naś, Ba-naś, Ba-naś, Ba-naś, Ba-naś…,
Ba-naś, Ba-naś, Ba-naś …, Ba-naś…!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

szarmancko, szczerze, szczodrze, szeroko, szybko, szyderczo,