Polskie bunkrowanie LNG

Od lat (od 2016 roku, gdy we IX dokonano pierwszego bunkrowania nowobudowanej jednostki - w stoczni) trwa „projektowanie” szczegółowych przepisów technicznych, czym i jak bunkrować LNG. Gdyż dla tego novum nie ma przepisów określających szczegółowe warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać wszelkiego rodzaju instalacje do bunkrowania, a także nie ma obowiązku przeprowadzania badań tych instalacji przez Transportowy Dozór Techniczny (TDT).

Długotrwałość tego procesu projektowego jest zatrważająca, a gdy nie wiadomo o co chodzi, to się tyczy przyszłej…spychologii współodpowiedzialności po ewentualnej porażce przy bunkrowaniu LNG. O kasę również, tę mniejszą dozorową i tę większą monopolistyczną.

Uwikłani w ten proces projektowy rozporządzenia są:

            - Ministerstwo Energii - wnioskodawca,
            - zamiennie Ministerstwo Aktywów Państwowych - było, już nie jest,
            - zamiennie Ministerstwo Klimatu - nowy zarządca → się dezaktualizuje,
- zasadniczo - merytorycznie Transportowy Dozór Techniczny - przyszły plenipotent finansowy*,
- PGNiG,
- Gaz-System,
- Polskie LNG,
- Grupa LOTOS, w przyszłości ORLEN(?),
- Zarząd Portu Gdańsk,
- Zarząd Portu Gdynia,
- Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

Podmioty uwikłane w tle, w roli opiniujących, z minimalną konsekwencją po ewentualnej porażce podczas któregoś z bunkrowań:

            - Urząd Morski w Gdyni → się dezaktualizuje,
            - Urząd Morski w Szczecinie → się dezaktualizuje,
            - (trzeci UM już przestał istnieć),
- nowe dziwo: Główny Urząd Morski nad Wisłą, a jakże w Warszawie,
            - Urząd Żeglugi Śródlądowej → się dezaktualizuje,
- Straż Pożarna,
- Polski Rejestr Statków,
- Urząd Dozoru Technicznego.

Na koniec, jawnie i oficjalnie odbyły się DWA komercyjne bunkrowania statków morskich skroplonym gazem ziemnym w Gdańsku i Gdyni, zrealizowane przez SPÓŁĘ: Grupa LOTOS (LOTOS Asfalt) - PGNiG (Obrót Detaliczny). O czym, oczywiście, medialnie zatrąbiono.
„Debiut komercyjny” nastąpił 13.03.2019 roku, gdy Fure Valo zabunkrował 54 tony LNG. Drugie bunkrowanie odbyło się 18.03.2019 - Ireland pobrał 18 ton LNG. Bunkrowania odbyły się z autocystern (3+1) PGNiG.

Powyższe szczegóły pochodzą z komunikatu Grupy LOTOS, którego Dział Komunikacji Zewnętrznej nie radzi sobie w przeliczaniu ton LNG na kubiki gazu ziemnego (LNG to nie wacha i jego 1 tona ≠ 1 kubik). Kilka energetycznych mediów beznamiętnie to „przedrukowało” w myśl „idei” głupi lud to kupi. Inna sprawa, po co te przeliczenie w komunikacie? Dla wierszówki?

Wcześniej nieoficjalnych bunkrowań LNG było ponad 40 i nie sadzę, że były za darmochę! Natomiast z fotomigawek i z wideo rejestrujących to „novum medialne” (te DWA komercyjne wlewy), można wywnioskować że PGNiG podstawiło autocysterny z LNG a LOTOS postawił przy nich na nabrzeżu …windery!

A czy były kolejne bunkrowania? Była kiedyś taka maksyma; co niezabronione jest dozwolone :-)

- - -

Zdecydowanie łatwiej było z zaprojektowaniem JPK (jednorodny plik kontrolny) i jego narzuceniem podatnikowi, było od kogo w UE go zerżnąć :-) i nie było potrzeby tego konsultować z masowym podatnikiem.

Wacław Sałaban, październik 2020 roku.

PS  Ów tekst powstał w kontekście i z inspiracji: Pechowy wrzesień w terminalu Melkøya.

* naczelny aspekt owego projektowania, to opłaty: ile, kto i komu będzie płacił!