środa, 16 października 2019

Al Bahiya i Al Sheehaniya z redy Malty

Al Bahiya wyruszył 15.10. po h2230 w kierunku Skagen. Było to po 14,5 dobach kotwiczenia na redzie Malty w oczekiwaniu na planowe wpłynięcie do Zatoki Pomorskiej: ETA 26.10. h0600.

Tymczasem Al Sheehaniya, który po załadunku wypłynął z Ras Laffan rano 01.10. (wtedy kotwiczenie rozpoczął Al Bahiya), po bardzo nieśpiesznej żegludze (obecnie kotwiczy na redzie Malty od 13.10. h0900), właśnie ogłosił w AIS: Skagen ETA 07.11. Czyli prawdopodobne zawinięcie do Świnoujścia nastąpi 09.11.
Jeśli się to potwierdzi, będzie to czwarte zawinięcie tego Q-Flex do Świnoujścia. Tym samym ten metanowiec w liczbie dowózek LNG dla PGNiG zrówna się z Al Hamla i Al Khuwair. Bezwzględnym liderem niezagrożenie jest Al Nuaman (x8).

Reda Malty stała się głównym parkingiem dla dłuższych postoi ładunków zadedykowanych dla Świnoujścia. Postoje na redach Ras Laffan (po załadunku), Skagen (ewentualne bunkrowanie) i Świnoujścia (przejęcie pilota), są ograniczane do minimum. Za sprawą ciasnoty (Ras Laffan) i …jesiennego Bałtyku.

                                         wypłynięcie                           reda Malty                      ETA w Świnoujściu                 Ras Laffan → Świnoujście 
                                         z Ras Laffan                                                                                                               [typowo 21-23 doby]

Al Bahiya             19.09. h0700            01-15.10.             26.10. h0600              37 dób
Al Sheehaniya     01.10. h0900            13-28.10.             09.11. h0600              40 dób

[kursywą szacunki, źródło: 4. Zawinięcia Q-Flex do Europy i Turcji ]

Wacek Sałaban, październik 2019 r.


 
W nawiązaniu do komentarza pod wpisem: Do czytania po wrzuceniu do urny karty do głosowania.


Pis-zk (prawo i sprawiedliwość z kłamstwem) jest jak miodarka
 - wylewa miód (dla siebie!) i zostawia KIT (suwerenowi!).

2 komentarze:

  1. Kit pszczeli (propolis) służy pszczołom do uszczelniania bądź pokrywania elementów, których nie są w stanie usunąć z ula. Może się to zdarzyć np. z myszą, która wtargnie do ula zasiedlonego silną pszczelą rodziną. Po uśmierceniu gryzonia, owady pokryją go dokładnie kitem, by niedopuścić do rozkładu ciała i tym samym eleminują zagrożenie sanitarne. Właściwości kitu pszczelego (propolisu) dostrzegli starożytni Egipcjanie i używali jako jednego ze składników niezbędnych do balsamowania zwłok (mumie).

    To co trafia do miodarki to drewniane ramki z plastrami woskowymi. Te ostatnie uformowane są w sześcioramienne komórki i to w nich znajduje się miód. Po odwirowaniu ramki z plastrami wosku to dalej cenny element, który można ponownie wykorzystać, zaoszczędzając pszczołom dodatkowej pracy na odbudowę. Wosk można prównież przetopić i zrobić z niego masę ciekawych rzeczy, np. świece woskowe.

    Reasumując ostatnie zdanie jest całkowicie pozbawione sensu i rozmija się ze stanem faktycznym. Kitu na ogół nie ma w miodarce, ewentualnie jest w minimalnych ilościach na końcówkach ramek. A więc opisana przez autora sytuacja nie zaistnieje w realnym życiu.

    Jednakże przyjmując na potrzeby dyskursu, że w miodarce pozostaje sam kit (założenie czysto teoretyczne, wręcz akademickie) to i tak jest to cenny surowiec (np. maście propolisowe dostępne w aptekach).

    Zrównanie kitu pszczelego do potocznego znaczenia słowa "kit" nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia i budzi niesmak. Proponuję skupić się na gazowcach. :)

    A teraz zjem trochę miodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za szerokie i szczegółowe omówienie oraz propagowanie kwestii miodarki, wosku, kitu i … niesmaku. A na metanowcach jestem dostatecznie skupiony :-) Lada moment kolejny wpis z dopiskiem :-) Zapraszam!

      Usuń

szarmancko, szczerze, szczodrze, szeroko, szybko, szyderczo,