Nie ma nawet stopy wody …pod
kilem - mierzone wraz z mułem i …sinicą!
Dariusz Nazarewski:
„Dziś [05.10.2019 o 11:32] mamy
taka nieprzyjemną sytuację. Braliśmy udział w regatach o Błękitną Wstęgę Zatoki
Gdańskie na Albatrosie 4.30. W czasie wyścigu gdy byliśmy na prawym halsie
staranowała nas Delphia myślę że 45 albo 47. W zasadzie przeszliśmy mu już
przed dziobem ale on zamiast jeszcze odpaść wyostrzył i przywalił na w sam
środek łódki. miażdżąc burtę pokład i kawałek dna. Wywrócił nas i obaj ze
sternikiem znaleźliśmy sie w wodzie pod grotem. Zanim wypłynęliśmy na
powierzchnie Delphia była już kilkadziesiąt metrów dalej i nawet NIKT NIE
ZAPYTAŁ SIĘ CZY NIC NIKOMU SIĘ NIE STAŁO i popłynęła sobie dalej. To nie był
jacht biorący udział w regatach. A być może żyjemy tylko dlatego że Albatros ma
kilka niezależnych komór wypornościowych i nie zatonął. Zachodzę tylko w głowę
jak można być takim parszywym gnojem żeby przejechać inną łódkę na morzu przy
silnym wietrze i fali 1,5m i nie udzielić pomocy tylko uciec. Jakim trzeba być
palantem i tchórzem, a może kapitan i załoga byli ostro nawaleni. Ja tego nie
odpuszczę i użyje wszelkich możliwych sposobów żeby namierzyć tego gnoja i
postawić go przed sądem za spowodowanie wypadku na morzu i ucieczce z miejsca
zdarzenia i nieudzielenie pomocy. Daje Wam ( całej załodze ) tydzień na
zgłoszenie się. W przeciwnym razie zgłoszę sprawę do prokuratora. Nie ma nie
wiadomo ile jachtów typu Delphia a jeszcze niej zawijało dziś do portów w
Polsce. Mamy tez ślady żelkotu na naszym jachcie więc da się ustalić sprawcę..”
Jarosław Kukliński, komandor Yacht Klubu Stal
Gdynia [6 października 2019, godz. 10:00]:
„…Mimo tak silnego wiatru, pogoda pasowała. Wystartowały również
łódki mieczowe. Wszyscy dopłynęli do mety. Dlatego 68. edycję Błękitnej Wstęgi
Zatoki Gdańskiej uważa, za bardzo udaną.”
Wacław Sałaban, październik 2019 r.
Intelektualna wypowiedź wicepremiera,
ministra
kultury i dziedzictwa narodowego,
profesora Piotra Glińskiego
(cytat):
„Wyście…” – i …wystarczy cytatu !!!
Żeglarstwo jest takie , jak ludzie którzy je uprawiają.....
OdpowiedzUsuńChyba muszę wypić kawę, bo jakoś to zakręcone dziwnie. Jedni piszą, że ich rozjechali i nikt im nie pomógł /startowało 90 jednostek+obstawa?/, sprawcy nieznani:(. Organizator ogłasza pełen sukces i żadnych problemów nie widzi i jeszcze ten buc z paluchem. Tylko komu on ten paluch chce włożyć, bo mniemam, że w czyjeś dupsko :).
OdpowiedzUsuń