Było to trzecie zawinięcie tego
metanowca, tym razem z nocnym wpływaniem do świnoujskiego gazoportu, po typowej
podróży z Ras Laffan trwającej 21 dób, z typowym rozładunkiem w czasie około 28h
cumowania, typowej wielkościowo dostawy w grupie tych małych (rodowód stoczni
DSME). Więcej szczegółów o tym metanowcu i jego poprzednich dowózkach zamieściłem
uprzednio 26.11.
Wpłynięcie
04.12. h0300, wypłynięcie 05.12. h0800.
Była to 6. dostawa katarska w trwającej
nieprzerwanie (od połowy VIII) serii małych dostaw (DSME) [67.-76.],
po 1372/1373/1374-1376/1377/1378 GWh. Był to również 17. ładunek katarski w
2019 roku.
Czy będzie jeszcze jeden w tym
roku?
Przypomnę, kontrakt Q-1 opiewa
na bezwarunkowy odbiór 11 dostaw w roku, natomiast umowa długoterminowa Q-2, w
pierwszych latach obowiązywania (2018-2020), nominalnie opiewa na 13 ładunków w
roku, ale bez obowiązku odbioru (to na podstawie dwuletnich obserwacji). Pewnie
z zastrzeżeniem dopłaty, w przypadku odsprzedaży stronie trzeciej po niższej
cenie od kontraktowej (Qatargas > PGNiG). W 2018 roku z nominalnych 24
dostaw odebraliśmy 18 ładunków.
Z obserwacji trwającego ruchu
jednostek Q-Flex wynika, że spośród metanowców będących w drodze do terminali Europy
i bez informacji o porcie docelowym, może jeszcze w grudniu któryś z dwóch zawinie
na Bałtyk:
- Duhail, wypłynął z Ras Laffan 18.11.h1100, obecnie kotwiczy na
redzie Malty od 30.11.(!),
- Al Hamla, opuścił Ras Laffan 24.11.h1700, wypłynął z Kanału
Sueskiego wieczorem 03.11.
Ewentualne szacowane
zawinięcie na Zatokę Pomorską jest możliwe najwcześniej dla tych jednostek na
16-17.12. Oczywiście, jeszcze jest możliwość (do 09.12.) wypłynięcia z Zatoki
Perskiej po załadunku innego Q-Flex, z ETA w Świnoujściu do końca roku. A może
jakaś dostawa spotowa?
Wiele się wyjaśni w pierwszych
dniach po rozładunku Al Khattiya, obserwując intensywność regazyfikacji w
terminalu. Jeśli będzie na poziomie drobnego
wycieku, to więcej dostaw w XII 2019 nie będzie.
Wacław Sałaban, grudzień 2019 r.
Na złość planowo operowanemu prezesowi,
prezydent nie
ułaskawia
(uczy się zawsze i wszędzie),
a premier nie przepisuje na żonę tego
pancernego
dziedzictwa narodowego.
Planem B staje się minister
… określany ZEREM!
Ba-naś,
Ba-naś, Ba-naś, Ba-naś, Ba-naś, … ,
Ba-naś,
Ba-naś, Ba-naś, … , Ba-naś…!
Komentarz:
tak jakby w czasie narkozy nabzdyczonego kurdupla sprawę
rezygnacji przez pancernego rozgrywał zaufany perukarz: pani marszałek, trzeba
nie przyjąć rezygnacji, bo my…! I wykonała to polecenie.
Można zauważyć małe odchylenie od "normy". Al Khattiya bunkruje na redzie Skagen po rozładunku a nie jak bywało dotychczas przed rozładunkiem.
OdpowiedzUsuńTak. Ale zwracam uwagę, że marszrutę Ras Laffan - Świnoujście odbył w 20 dób i 19h !!! Możliwe, że w rekordowo krótkim czasie z 56-ciu takich dowózek :-)
Usuń