Z Missisipi na Zatokę Meksykańską w odstępie 2h (h2340/23.01.- h0140/24.01.) wypłynęły dwie jednostki i obrały kurs na SSE.
Jako 2-gi wypłynął metanowiec Umm Ghuwailina po załadunku w Plaquemines (18-23.01.), jest w drodze do Montoir z 5-tym ładunkiem - spotem powstałym w tym nowym terminalu Venture Global.
Natomiast jako 1-szy, wypłynął zbiornikowiec PIS Paragon (180x32m), oddany w 2009 r. w stoczni Shin Kurushima Imabari Japonia, bandera Singapur, IMO 9403310. Płynie po załadunku ropy w Baton Rouge (>200 Mm w górę Missisipi od ujścia rzeki do Zatoki Meksykańskiej). Obrał kurs do Kanału Panamskiego i mijał się (na NW od Kuby - ok. południa 25.01.) z … LK Knutsen OAS powracającym po rozładunku w Świnoujściu. Cóż za spotkanie!
GasLog Galveston dowiózł 28 mln-ową tonę LNG do świnoujścia, był 334 statkiem liczonym bez 2 pierwszych dostaw Al Nuamana, ciekawostka- gdyby to były same Q-flexy zajęło by to 308 dostaw (28mln x Q1[11 dostaw])
OdpowiedzUsuńWymiar w tonach jest najmniej dokładnym wyliczeniem (bo nie mierzeniem!) wielkości LNG!
UsuńNa którym etapie (produkcja/załadunek/wyładunek/regazyfikacja) LNG jest ważony?
Jeśli 334 ładunki (bez 2-ch ład. rozruchowych) WAŻĄ 28 mln ton, to średni kubik LNG z wszystkich tych dostaw ważyłby 0,47 tony!!! I tu mam ogromne wątpliwości. Bo tyle waży kubik „szamba” LNG, tj. gazu o bardzo kiepskiej kaloryczności! Ja, na bazie wielu źródeł przyjmuję 1 m3 = 0,43 ton. [https://www.morskosci.pl/p/8-sciaga-o-przelicznikach.html]
Pracując na dużych (kolosalnych!) liczbach, łatwo jest je zweryfikować, stosownymi współczynnikami/ przelicznikami/ wskaźnikami! Wg. moich wyliczeń do 28 mln ton LNG brakuje ok. … 30 dostaw!
Jeśli ta dana (28 mln t) jest z danych portowych/za-rozładunkowych i była „mierzona” jak dla rozładunków piasku/ żwiru/ kruszywa/ rudy/ miału/ asfaltu, to OK. Ale przy zbożu/ węglu/ koksie/ mazucie/ nawozach mam już spore wątpliwości. LNG pominę. To jak hurtowe zakupy/ sprzedaże złota z dokładnością do … 1 kG! Nie wiem z jaką precyzją rozliczeniową NBP zakupiło owe 400 ton złota.
No cóż, czytać, tak jak i pisać … każdy może!
OdpowiedzUsuńAle gdy pisząc zarobkuje, z cichociemny wykorzystaniem cudzych danych, to … !
Tym bardziej, że można rozpoznać z którego źródła w tym przypadku skorzystał!
No cóż … .
Można przypuszczać, ale to nie do udowodnienia, może sam sobie gromadzić stosowne statystyki do potrzeb swoich artykułów. Nie wiem czy to mije subiektyene odczucie ale ja odnoszę wrażenie że w ostatnich czasch owe artykuły pojawiają się bardziej ""szczegółowe" a kiedyś były bardziej ogólnikowo sporządzane. Teraz przykładowo więcej bywa w nich informacji o tym która to wizyta w Świnoujściu konkretnego metanowca itp
OdpowiedzUsuńPrzytoczone dane nie gromadzi się w kilka miesięcy.
UsuńTak, od przełomu roku.
Czy określenie „ogólnikowo sporządzane” dotyczy przeinaczeń, ewidentnych błędów, a nawet matactw danymi w celu dopasowania do chwytliwego tytułu?
To zapewne też nie raz nie dwa uczyniono, ale ja bardziej miałrm na myśli teksty typu
OdpowiedzUsuńW dniu takim a takim do naszego terminala przybyła kolejna w tym roku dostawa skroplojego gazu. Gazowiec i nazwie takiej a takiej dowiózł na pokladzie okolo 100 mln metrów sześciennych gazu po regazyfikacji . Surowiec pochodził z kraju takiego a takiego. To juz xx dostawa do nadzego terminala w tym roku a xxx od początku jego działalności
No i najważniejsze
Tetminal lng jest kluczowy dla bezpieczeństwa enrgetycznego kraju.... Bla bla bla
Coś w ten deseń