Pierwsze półrocze 2021 roku

Pierwsze półrocze 2021 było bez dostaw norweskich za sprawą czasowego wygaszenia terminalu Melkøya (po pożarze we IX 2020), również bez incydentalnych dostaw z egzotycznych terminali (np. Point Fortin, Bonny), natomiast LNG z USA, w liczbie 8 ładunków, dostarczono z Sabine Pass (x3), Freeport (x2) oraz po 1 z Elba-Savannah (debiut), Corpus Christi i Cove Point. Tym razem nie było ładunków z pozostałego czynnego terminalu w USA, z Hackberry. Katarskich dostaw z Ras Laffan w tym półroczu było aż 10! Jest to zmiana tradycji od początku 2018 roku. Powód? O tym dalej. Czyli były tylko 3 kierunki naszego importu z Zatok Perskiej i Meksykańskiej oraz Chesapeake. Tak skąpo narodowo nie było od 3 lat - od połowy 2018 roku. Proporcja w dostawach: Katar 10 : USA 8, wielkościowo 62 : 38 %.

Jedyny w realizacji kontrakt importowy amerykańskiego LNG, z Cheniere Marketing International, od początku 2019 roku opiewa na 0,13 mln ton LNG rocznie, czyli 2 ład. po 150 tys.m³ (2x1000GWh).
Po pierwszej i uroczystej dostawie (25.07.2019), drugą na wniosek wytwórcy/eksportera…przełożono na kolejny rok. W 2020 dotarły 3 ładunki, w tym debiut wytwórcy z Corpus Christi - to 2 terminal CMI, zarazem zapowiadany jako zasadniczy realizator kontraktu w przyszłości, tj. od 2023 r. z docelowym importem o nominale 1,45 mln ton rocznie.
Natomiast w zakończonym półroczu 2021 odebraliśmy 4 ładunki „pretendujące” do bycia z kontraktu CMI: [114.]; [118.]; [122.] tj. 3 z Sabine Pass i [128.] z Corpus Christi. Dodatkowo zapowiedziane na lipiec są 2 ładunki z Corpus Christi, jeden już kotwiczy na redzie Świnoujścia, drugi jest w drodze.
Czyżby, cichcem, zwiększono volumen dotychczasowego rozkurzu kontraktowego, z 0,13 mln ton na …0,50-0,52 mln, czyli 8 ładunków rocznie, tj. po 4 ładunki w półroczu!!! [autorskie przypuszczenia obserwacyjne*].

*****  ***

Wielkościowo w tym półroczu zostały historycznie przekroczone 2 okrągłe poziomy zaimportowanego LNG przez Terminal Świnoujście: 150 mld kWh i 10 mln ton LNG. Uwaga: wartości nie są sobie równe!

Metanowcowo było różnie, bez debiutu jednostki typu Q-Flex (od 11 miesięcy) i bez podwajanych zawinięć w półroczu (10 różnych Q-Flex: 1xHHI; 4xSHI; 5xDSME) - nie licząc podwójnego wpływania Al Khuwair. Natomiast wśród metanowców konwencjonalnych było aż 6 debiutów, rekord wielkości ładunku w tej grupie (1098 GWh) i zarazem rekord nowości metanowca odwiedzającego Świnoujście - nówka Minerva Psara.

Armatorsko była reprezentowana cała plejada armatorów (nie licząc dostaw katarskich) - 8 różnych armatorów realizujących dowózki: Maran Gas Maritime, Minerva, Golar LNG, Teekay, Stena Bulk, SK Shipping, Flex LNG, GasLog.

 *****  ***

Po I półroczu 2021 roku.
Na 131 ładunków ogółem, Katar dostarczył 85, tj. 73% energetycznie (GWh), potęga USA 31 (19%), wygaszona Norwegia 13 (precyzyjnie: 12+1 ład. część.) i Trynidad-Tobago oraz Nigeria po 1 ład. Ta reszta razem to 8%.
Czyli „przyjacielski” import LNG nadal(!) nie osiągnął nawet 1/5 ogółu, a co rusz jest wymieniany jako pierwszy wśród zasadniczych dostawców naszego narodowego importu.
Natomiast obecnie porównywanie tego co ma być, czyli trwających kontraktów katarskich (są 2!), z trwającym rozkurzem i ZAPOWIEDZIAMI realizacji przyszłych (oby?) amerykańskich kontraktów, jest śmieszne. Nie jest to dyletanctwo dziennikarskie - to jest politykowanie dziennikarskie. Do handlu z Katarem należy podchodzić neutralnie, a nie wstydliwie.

Dodatkowe przypomnienie.
Na rok 2019 zapowiadano import 28 ładunków LNG, a zrealizowano 31 (16 i 15 w półroczach).
Na 2020 rok anonsowano 39 dostaw i odebrano tylko/aż 35 (21! +14).
Natomiast na 2021 rok ogłoszono odbiór 31 dowózek i w I połowie zrealizowano 18!
Historycznie drugie wielkościowo półrocze (I p. 2021) jest importowo mniejsze od rekordowego (I p. 2020) tylko o 7,1% (-1701 GWh)! Mimo proporcji dostaw 21:18! To efekt aż 8 dostaw niekatarskich, w tym rekordowym półroczu, które miały wartość energetyczną sporo < 1000 GWh (np. 838 i 873). Natomiast w ostatnim zakończonym półroczu, 1 dostawa niekatarska miała wymiar 999,73 GWh, a pozostałe >1000 GWh (w tym rekordowa 1098), oraz katarskich dostaw (Q-Flex) było o jedną więcej!

Wacław Sałaban, koniec czerwca 2021 roku.

* od kilkunastu dni nie dziwi mnie, że PGNiG, Gaz-System i wcześniej Polskie LNG, od lat milczą w kwestiach „rodowodów” kolejnych odbieranych dostaw amerykańskiego LNG i innych spotowych! Jeszcze by Dworczyk w mailach, ze skrzynki _@wp.pl, COŚ napisał i … kacapy to by przeczytały!